czwartek, 14 lipca 2011

[83] Jacqueline Wilson - Dziewczyny się odchudzają


Autor: Jacqueline Wilson
Tytuł oryginału: Girls Under Pressure
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: Październik 2002
Seria: Ksiązki tylko dla dziewczyn
ISBN: 83-7278-065-X
Liczba stron: 182
Wymiary: 125 x 195 mm
Wydanie: 1
Tłumaczenie: Jolanta Kozak

Opis: Ellie, Magda i Nadine to nierozłączne przyjaciółki, ale różnią się skrajnie stylem, wyglądem i zainteresowaniami. Ellie pasjonuje się sztuką. Nadine horrorami, a Magda chłopcami. Łączy je jedno: obsesja na punkcie wyglądu. Nadine, smukła, oryginalna i zjawiskowa, ma szansę zostać modelką w młodzieżowym piśmie "Spicy", choć nie wszystko przebiega tak, jak by sobie tego życzyła... Magdę, wystrzałową, seksowną blondynkę fascynują starsi chłopcy, ale do czasu... Patrząc na swoje przyjaciółki, Ellie uzmysławia sobie, że jej życie stanie się nie do zniesienia, jeśli nie schudnie przynajmniej kilkanaście kilogramów...

Moja opinia: Czym jest anoreksja? Anoreksja to zaburzenia odżywiania, jadłowstręt. Najczęściej w tę chorobę popadają nastolatki, którym wmawiano, że są grube i nie zasługują na nic. Anoreksja to choroba zarówno psychiczna, jak i fizyczna, więc nie wystarczy tylko cokolwiek zjeść...

Bulimia natomiast to także zaburzenie odżywiania, jednak z tą różnicą, że osoby chore na bulimię (najczęściej dziewczyny) mają napady, podczas których zdołają opróżnić całą lodówkę. Oczywiście potem wszystko zwracają. Przyczynami tej choroby są tak samo, jak w anoreksji, beznadziejne stosunki z równieśnikami, problemy w domu, a czasami zdarza się tak, że te osoby chcą po prostu zwrócić na siebie uwagę.

I właśnie w bulimię popadła Ellie, która zazdrościła swoim przyjaciółkom figury. Chciała być tak samo, jak one, chuda. Zaczęła nic nie jeść, a kiedy złamała ten zakaz, zmuszała się do wymiotów. Chodziła na basen, ćwiczyła regularnie. Schudła kilka kilko i wtedy różnicę w jej wadze zauważyła jej macocha. Próbowała z nią porozmawiać, lecz ta była nieugięta i momenatmi pyskowała. Zaczęły się kłótnie, jej ojciec na nią wrzeszczał, macocha ją beształa. Ellie zepsuła nawet rodzinne święta. Rodzina i przyjaciele próbowali pomóc Ellie, jednak bezskutecznie.
Co ją popchnęło do wyzdrowienia? Tego dowiecie się, kiedy przeczytacie książkę.

"Dziewczyny się odchudzają" to typowa młodzieżówka. Nie ma w niej nic, co zachęca. Co prawda poruszony jest bardzo ważny temat, jednak książka napisana jest tak, jakby stworzona była dla rodziców do przeczytania jakiemuś dziecku, które chce wiedzieć, co to jest anoreksja i bulimia. Ledwo dobrnęłam do końca. Ta książka nudziła mnie tak bardzo, że prawie przy niej zasypiałam. Oczywiście były tam kłótnie, wrzaski. Coś się niby działo, jednak tak czy siak, nie było tam w ogóle emocji. Zapewne spodobałaby mi się, gdybym przeczytała ją o wiele wcześniej, no ale cóż zrobić...

Książkę polecam osobom, które mają nadmiar czasu i nie straszna im jest nuda oraz nastolatkom, które kochają książki tej autorki.

20 komentarzy:

  1. Czytałam kiedyś jakąś książkę tej autorki, lecz średnio spodobał mi się jej styl, wiec zapewne po tę książkę nie sięgnę. ;x

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie nie jestem już targetem tej książki, więc pewnie się nie skuszę, choć temat faktycznie dla nastolatek ważny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie rozumiem co niektóre dziewczyny widzą w obsesyjnym odchudzaniu się. Co prawda mnie też przydałaby się dieta, a nawet mam takie zalecenie od lekarza (choć wcale taka duża nie jestem). Po książkę raczej nie sięgnę, bo to nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od razu się uśmiechnęłam jak zobaczyłam u Ciebie tę książkę :) Jak miałam tak z trzynaście lat, zaczytywałam się w całej tej serii, wszystkie przeczytałam po naście razy w dwóch językach :DD Dobrze tu widzieć tę książkę to jak spotkanie starego, dobrego przyjaciela!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ochotę ją wyporzyczyć ale skoro ty się przy niej nudziłaś to nie wiem. W każdym razie i tak chyba przeczytam, Sama muszę ocenić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie ta ksiażka nie przekonuje
    ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i mile wspominam lekturę. Kiedy miałam jeszcze 12, 13 lat czułam się tak, jakby i mnie mogły też kiedyś spotkać takie problemu ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie dla mnie. zdecydowanie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na nn. [w-krainie-andersena]

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie dla mnie ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka co prawda już nie dla mnie, ale przyznam że porusza ona bardzo ważny temat i warto polecić ją młodym dziewczynom.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezbyt przepadam za książkami tej autorki, więc raczej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Popieram książka jest nudna. Ja też strasznie się męczyłam przy niej.

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja za to chętnie się skuszę, po tematyce książki. Ciekawa recenzja, mnie mimo wszystko zachęciła.
    Informuj mnie proszę. :) / u-czekoladowej

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba nie dla mnie. Książka nie zachęca mnie, ani okładką, ani opisem. Oczywiście to nie oznacza, że recenzja nie jest ciekawa, bo jest i to bardzo.

    Pozdrawiam
    Today1.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam tą książkę już dość dawno temu, ale jakoś szczególnie nie zapadła mi w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka raczej nie dla mnie. Nie lubię takich.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja podziękuję ;)

    A bloga dodaję do linków na moim :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przeczytałam tą książkę, jest zarąbista

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...