poniedziałek, 18 lipca 2011
[84] Kerrelyn Sparks - Ja Cię Kocham, a Ty Śpisz, Wampirze
Tytuł: Ja Cię Kocham, a Ty Śpisz, Wampirze
Tytuł oryginalny: All I Want for Christmas Is a Vampire
Autor: Kerrelyn Sparks
Wydawca: Amber
Numer wydania: I
Data premiery: 2010-12-07
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Rok wydania: 2010
Opis: Co chcę na Gwiazdkę?
Znaleźć sobie sensownego faceta. I błagam, niech będzie wysoki, przystojny i… żywy!
Te święta nie są dla Toni zbyt wesołe. Jej przyjaciółka wylądowała w wariatkowie, bo upierała się, że zaatakowały ją wampiry. Toni może ją stamtąd wyciągnąć tylko jednym sposobem: udowadniając, że wampiry istnieją naprawdę. A kiedy poznaje tajemniczego Szkota, zaczyna podejrzewać, że to się jej uda.
Ian ma prawie pięćset lat, ale wygląda jak… Jak to możliwe, żeby nieżywy facet był tak diabelnie seksowny? Czy to właśnie on okaże się tym jedynym? Jeden zakazany pocałunek może obudzić wieczną namiętność – wystarczy jedna chwila pod jemiołą. Jeśli tylko nie przerwie jej ktoś, kto chce wydrzeć Ianowi jego niebezpieczą tajemnicę…
Moja opinia: Wampiry. Wampiry. Wampiry. I znowu wampiry. Wszędzie się o nich słyszy. Powstają seriale z wampirami w roli głównej, filmy, a najwięcej książek. Chciałoby się od tej wampiromanii odetchnąć. Jednak się nie da. Te stworzenia mogą wydawać się już nudne, ale po przeczytaniu "Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze" chce się więcej. I więcej.
Toni została ugryziona przez wampira. I to wręcz na własne życzenie. Chciała udowodnić całemu światu, że one istnieją. Gdyby to zrobiła, Sabrina - jej przyjaciółka, nie była już uznawana za wariatkę. Jednak ugryzienie to żaden dowód. Potrzebowała więcej, dlatego przyjęła pracę u tych dobrych wampirów. Ale i tam nie znalazła niczego, co dowodziłoby istnienie tych stworów. Czekała więc na właściwy moment. Czekała i czekała. W tym czasie zakochała się tylko w Ianie, który przeżył kilka dni cierpienia, po to aby wyglądać starszej. Minął tydzień, dwa i wciąż nic. Jej przyjaciel, oczywiście śmiertelnik (?) nie ułatwiał jej zadania. Co się potem stanie? Kim jest jej przyjaciel? I jakim cudem wydostanie swoją przyjaciółkę z wariatkowa, nie udowadniając niczego żadnej osobie?
Po dzieło tej autorki, Kerrelyn Sparks, sięgnęłam tylko z powodu pochlebnych opinii. Choć nie przeczytałam wielu książek o wampirach, przejadły mi się. Ale ta nie. Bardzo dobrze, że mam ją w swojej biblioteczce, bo na pewno do niej wrócę.
Być może fabuła książki "Ja Cię Kocham, a Ty Śpisz, Wampirze" nie należy do najciekawszych, ale sposób, w jaki została zrealizowana, że tak powiem, jest świetny. Styl pisania autorki jest na pozór przeciętny, ale kiedy zagłębimy się w lekturze, zrozumiemy, że tak wcale nie jest. Opisy pochłania się tak szybko, jak dialogi. Nie miną dwa dni, a tą lekturę będziemy mieć za sobą.
Podsumowując: książka warta ceny. Polecam ją wszystkim miłośnikom: wampirów, książek tej autorki i tym osobom, które chcą oderwać się na chwilkę od rzeczywistości...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słyszałam o tej książce już dużo, ale jakoś nie jestem przekonana do niej.
OdpowiedzUsuńJa tam wampiry lubię, ale lubiłam jeszcze przed szałem na wegetarianina-Edwarda, czuję się więc usprawiedliwiona nieco w swej sympatii ;)) Podoba mi się tytuł tej książki - przewrotny ;) W okresie przedświątecznym pewnie się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tytuł. Przeczytałam dwie książki tej autorki i mimo tego, że nie są one ambitne to bardzo mi się podobały. Dla fanów wampirów w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńchwytliwy tytuł, i choć romantyczne historie nie cieszą się u mnie wielkim powodzeniem, to z ciekawości bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńJak wszystkim, mnie również podoba się tytuł. ;D ksiązkę dopiszę do dłuuugiej już kolejki. U-czekoladowej nowa recenzja, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać całą tą serię, mam nadzieję, że i mi się sposoba
OdpowiedzUsuńPS. Dodaję do linek
Seria dobrze się czyta, świetny relaks - a to już czasem dużo :)
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę, żeby pozbyć się zmierzchowego posmaku kojarzącego mi się z wampirami :D
OdpowiedzUsuńTeż choć za wampirami nie przepadam może się skuszę. Tytuł świetny.
OdpowiedzUsuńWitaj! Informuję że wytypowałam Cię do Lovely Blog Award - więcej informacji w notce na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://moj-ksiazkawy-swiat.blogspot.com/ Na ten adres bloga przeniosłam się z książkowy-świat.blogspot.com bo miałam pewne problemy z blogiem . Zaprszam. A wampiry sobie na razie daruje :) PS: Dodaje do linków
OdpowiedzUsuńZ radością informuję, że nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award. :) Szczegóły w moim dzisiejszym poście. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się zacząć tą serię czytać, bo ostatnio o książkach pani Sparks dużo się słyszy ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi poinformować Cię, że zostałaś nominowana przeze mnie do One Lovely Blog Award ;)
OdpowiedzUsuńhttp://reviev-books-by-me.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
(oj, wyszło nabicie posta ;))
Zapraszam na nn. [w-krainie-andersena]
OdpowiedzUsuńTo znowu ja xD Nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award. Byłoby mi miło, gdybyś też pokusiła się o udział w tej zabawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-czytadla.blogspot.com
Zostałaś nominowana w One Lovely Blog Avard ;] Więcej u mnie ;]
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach, więc liczę na udaną rozrywkę :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNa razie mam dość fantastyki. Chociaż- pewnie mi szybko przejdzie; wtedy sięgnę ;).
OdpowiedzUsuńOprócz tego mam przyjemność oznajmienia Ci, że nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award. Jeżeli będziesz miała ochotę wziąć udział w zabawie- szczegóły w poście na moim blogu :).
Pozdrawiam ;)
Czytałam i...podobała mi się :PP
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczęłam ją czytać, ale niestety nie skończyłam. Muszę się raz jeszcze za nią wziąć. ;]
OdpowiedzUsuńNie pierwszy raz słyszę o tej książce i chyba zaczynam się do niej przekonywać pomimo, że jest o wampirach. A przy okazji. Zostałaś nominowana w One Lovely Blog Award. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńWampiry to nie dla mnie, a więc nie przeczytam
OdpowiedzUsuńJuż wiele, wiele razy czytałam recenzje tej książki, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie. Cały czas wszystko obraca się wokół Wampirów i wilkołaków, a każda nowa książka wydaje się być bardziej zmyślna lub podobna do innych. Troszkę mnie już to nudzi. Co z normalnymi książkami fantasy, które kiedyś podbijały serca czytelników?
OdpowiedzUsuńToday1.blog.onet.pl
Z radością informuję, że zostałaś nominowana do nagrody One Lovely Blog Award. Po szczegóły zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek z tej serii i bardzo chętnie sięgnę również po tą.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn. [w-krainie-andersena]
OdpowiedzUsuńLubię książki tego typu, ale nie chcę się przejadać ;) Przemyślę to ^ ^
OdpowiedzUsuńNa razie nie jestem przekonana do wampirów (chodzi chcę to zmienić) i "uciekam" od takich pozycji ;P
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie-jakoś nie mogę przekonać się do książek o wampirach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;D
Mimo, że fabuła nie należy do najciekawszych, to bardzo interesuje mnie to co nazywasz, ciekawym zrealizowaniem ;) Chętnie sięgnę po książkę, wciągające opisy i dialogi to coś, co zdecydowanie lubię!
OdpowiedzUsuń