Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Becca Fitzpatrick. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Becca Fitzpatrick. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 kwietnia 2011

[60] Becca Fitzpatrick - Szeptem


Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł: Szeptem
Tytuł oryginalny: Hush, Hush
Język oryginału: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Przekład: Paweł Łopatka
Stron: 336
Data wydania: 2010
Wydawca: Otwarte
Miejsce wydania: Kraków

Opis: Czasem zdarza się miłość nie z tego świata. Naprawdę nie z tego świata…
Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że…
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.
Ale cicho sza… Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.

Moja opinia: Książkę zarezerowałam sobie w bibliotece i ją szybko otrzymałam, zapewne z racji tego, że wcześniej miała ją moja siostra, z którą mieszkam w jedym pokoju, jednak nie pasowało ani mi, ani jej, żebym czytała zaraz po tym, jak ona skończyła i wolałam tak jakby przenieść ją na swoją kartę.

Wszystko zaczęło się - cała historia - od przesadzenia uczniów na biologi (czy to czysty przypadek? Bella poznała Edwarda też na biologi; musiała z nim usiąść). Choć książka jest nie o wampirach, lecz o aniołach, wszystko nawiązuje do jednego. Każdy może doszukać się mnóstwa podobieństw do "Zmierzchu", jednak nie tak wiele, jak ponoć jest w drugiej części (nie czytałam niestety). Patch jest tajemniczy i przystojny, ale znowuż jak Edward - tak rozrywkowy, że nic się nie chce robić, tylko skakać, natomiast Nora nie wyróżnia się z tłumu niczym szczególnym - jest jak Bella, z tym że ma przyjaciółkę, Vee, która, mówiąc z ironią, jest jak Einstein. I zachowuje się trochę... materialistycznie?

Zaraz po poznaniu się Nory z Patchem dzieją się dziwne rzeczy. Dziewczyna ma coś, jakby halucynacje, słyszy w głowie myśi. Choruje na schizofrenię? Nie. To można wykluczyć. Raz pojechała sobie autem przyjaciółki do domu i nagle ktoś ją atakuje, a raczej samochód, który ucierpiał. Dziewczyna zawraca do Vee, a potem, jak chcą oszacować szkody, widzą tylko jedną rysę, a oprócz tego wszysto jest w porządku. Wiele jest takich zdarzeń, gdzie Nora ma "halucynacje" i widzi coś, co w jej pespektywie jest straszne albo inaczej mówiąc, okropne.

Ogólnie książka nie jest jakaś specjalnie wspaniała. Język jest prosty, łatwy do zrozumienia i idealny w odbiorze dla osób powyżej 11 roku życia. Czytanie ułatwiają także dość duże litery. "Szeptem" [książka] jest poniekąd jak "Numery" - właśnie ten język: prosty i zrozumiały; fabuła ciekawa, jednak mogłaby być lepiej wykorzystana. Dzieło Becci Fitzpatrick czyta się szybko, mi to zajęło równe dwa dni, bez przerw. "Szeptem" jest warte uwagi, pomimo tego, że można narzekać na wiele zdarzeń. Oczywiście ją POLECAM.

Ocena: 8/10
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...