niedziela, 26 grudnia 2010

[26] Rafał Kosik - FNiN oraz Trzecia Kuzynka

Tytuł: Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka
Seria: Felix, Net i Nika
Autor: Rafał Kosik
Wydawca: Powergraph
ISBN: 978-83-61187-12-7
EAN: 9788361187127
Cena: 36,90 zł
Oprawa twarda
Format: 135 x 205
Objętość: 464 strony
Data wydania: 25 listopada 2009

Opis: Felix, Net i Nika jadą na zimowisko do pensjonatu „Trzy kuzynki”, położonego w lesie, w górach na odludziu, a prowadzonego przez bardzo dziwne starsze panie. Stare meble i przedziwne obrazy tworzą niezwykłą atmosferę, a naprawdę strasznie zaczyna się robić, kiedy nocą ktoś chodzi po domu, pozostawiając przerażonym gimnazjalistom dziwne niespodzianki.
W książce, jak we wszystkich tomach serii „Felix, Net i Nika”, nie brakuje humoru, przygód z dreszczykiem i nastoletnich perturbacji damsko-męskich. STRASZNIE smakowity pierwszy polski horror dla młodego czytelnika!

Moja opinia: Książka ciekawa. Jak napisane jest w opisie jest to horror dla młodego czytelnika. Ale, prawdę powiedziawszym, nie zgodzę się z tym, ponieważ według mnie nie jest to horror. Jedynie fantastyczno...."kryminalno"... hmm... szpiegowska książka o innym charakterze, nie pasującym do zwykłych książek dla nastolatków tego typu. A tak w ogóle to o co mim tutaj chodzi? Sama nie wiem... ;)
Ogólnie powieść idelanie nadająca się dla osób, które wręcz proszą się o gęsią skórkę [czyt. dla tych, według których wszystko jest straszne i tego strachu potrzebują]. Oczywiście nie stwierdzam tego z ironią w głosie, żeby sobie nie myśleć... No, a jakby oceniać nie całokształt, a niektóre fragmenty to jestem zmuszona (przez samą siebie) oznajmić, że nie mam nic kompletnie im do zarzucenia. Czyli wniosek nasuwa się sam: książka godna polecenia (każdemu czytelnikowi)...

_____________________________________________
Pierwszy raz czuję, że jestem skończona. Fatalna "recenzja", a moje zdanie... zupełnie się nieliczące. Mam nadzieję, że taka sytuacja ponownie na mnie nie naskoczy... I naprawdę przepraszam, że takie zdarzenie miało tutaj miejsce.. ;) Po prostu zwiała mi... wena...twórcza. Bez niej nie jestem w stanie tworzyć sensownych zdań. Prędzej namalowałabym obraz wyglądający jak któreś z dzieł... załóżmy... Jana Matejki, niż napisałabym idealną, fantastyczną i zachęcającą recenzję...

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam FNiN, a zwłaszcza tę część. Chyba jest najlepsza spośród wszystkich, chociaż dwójka też nie jest zła. Co myslisz o wzajemnym informowaniu się o nn? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam jedną książkę z tej serii i mi się nie spodobała. Może kiedyś dam jej szanse.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, dlaczego, ale ja już dawno z góry spisałam tę serię na straty, mimo, że nigdy nie czytałam żadnej części, więc nie mam konkretnego powodu. Coś mi podpowiada, że ten cykl nie jest dla mnie... i chyba będę się tego trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przestan się zadręczać !
    Opinia jest dobra ... i bez zarzutów
    A co do książki to na pewno kiedyś przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiam się nad tą książką...
    Jak ją gdzieś w bibliotece zauważę, to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki Rafała Kosika czytałam jeszcze w podstawówce i wspominam je pozytywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, dajcie szanse tym książkom! Ja je kocham od zawsze... to znaczy... odkąd je znam ;D, czyli prawie od ich powstania. Naprawdę są godne polecenia. Poza dobrą zabawą przy ich czytaniu przekazują wiele głębokich treści. Warto je przeczytać. Cała seria stoi na moich półkach i bardzo chętnie niejednokrotnie do nich wracam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze mówiąc nie czytałam i nie ciągnie mnie specjalnie, ale jak się okazuje najlepsze książki to te, które uważamy za beznadziejne. Zastanowię się jeszcze.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...