Autor: Suzanne Collins
Tytuł: Kosogłos
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 12-11-10
ISBN: 978-83-7278-491-9
Stron: 372
Wymiary: 135x205
Tytuł oryginalny: Mockingjay
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
Opis: Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.
Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.
Moja opinia: Kosogłos to nie tylko tytuł trzeciego tomu sławnej, zapewne na całym świecie, trylogii, ale także ptak. Katniss ma zostać takim kosogłosem, jednak pod pewnymi warunkami. Chce uratować Peetę, swoją rodzinę - mamę, Prim i zabić Snowa, znienawidzonego prezydenta. Walka się odbędzie, ale kto jest przegranym, a kto wygranym?
Czytałam tylko drugi tom oraz ten, ale mogę powiedzieć, że ta część była bardziej brutalna i nawet bardziej realistyczna. Postacie się nie zmieniły. I dobrze. Ale świat owszem. Dwunasty Dystrykt nie istnieje, Trzynasty tak. Na poczatku niechętnie podeszłam do tej trylogii, z trzecim tomem było tak samo. Chciałam wiedzieć, kto zostanie, a kto zginie i czy Katniss uda się zrobić to, co planowała. Wciągnęlam się, chcoiaż muszę powiedzieć, że książkę czytałam dłużej niż poprzednią część, ale szczerze powiedziawszy to nie ma znaczenia.
Katniss była nieugięta, trzymała na swoim. Chociaż była niezecydowana - nie umiała wybrać i niektórzy ludzie nią manipulowali, radziła sobie w miarę dobrze. Kiedy ona miała być na czele grupy, cały optymizm z niej wyparował, lecz dała sobie radę. I dlatego dotrwałam z nią do końca książki, śledziłam jej losy i losy jej najbliższych. Ta część była ciekawa. Próbowałam się nią delektować, ale jak wiadomo, ten tom jest bardzo ciekawy i wciągający, więc mi się nie udało. Szkoda, że cała przygoda z ta trylogią się skończyła. Chętnie przeczytałabym inne książki o losach Katniss, ale w trylogię wchodzą trzy tomy.
Z chęcią sięgnę, jak przeczytam pierwsze dwa tomy ;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Meme. Już tyle się słyszy o tej serii, a ja ciągle nie przeczytałam!
OdpowiedzUsuńMam tą serię w planach, ale sama nie wiem, kiedy będę miała okazję po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej trylogii, a tutaj kolejna pozytywna recenzja. Warto sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTeż poczytałabym dalej, ale gdyby poziom miał spaść, to lepiej nie ;)
OdpowiedzUsuńCała trylogia wiecznie w planach, a należałoby je wkrótce zrealizować ;).
OdpowiedzUsuńA, masz śliczny nagłówek :).
Pozdrawiam :D
Nadal mam ją przed sobą ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się przeczytać ją w końcu w wakacje!
skoro kolejne części serii nie zaniżają poziomu, to myślę ze warto się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej serii, ale jak będzie w bibliotece to z pewnością po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńNo tak, zamierzam przeczytać, ale nadal do niej nie dotarłam ^^" A zamierzałam się za tą serie zabrać na początku wakacji! Jak widać - nie udało się. Szkoda w sumie... Jednak przy najbliższej wizycie z pewnością wypożyczę pierwszą część.
OdpowiedzUsuń[magiaksiazek.blog.onet.pl]
Uważam, że ta książka jest najsłabsza z całej serii, jednak miło się ją czytało.
OdpowiedzUsuńPo twojej poztywnej recenzji z chęcią sięgnęraz p otą trylogię - wydaje się być ciekawa. ; ]
OdpowiedzUsuńPodczas ostatniej wizyty w księgarnii byłam blikso zakupu pierwszej części. Niestety przypomniałam sobie, że na mojej półce leżą już jakieś nieprzeczytanie i nieskomletowane serie, więc póki co odpuściłam sobie. Zobaczymy jak to będzie, może w końcu sięgnę po tę trylogię.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po całą trylogię. Jednak to dopiero w odległym sierpniu.
OdpowiedzUsuń[w-krainie-andersena.blog.onet.pl]
Ciągle mi się kojarzy, że to jakaś uduchowiona książka ;d
OdpowiedzUsuńu mnie nn :)
[ pamietnik-czytania.blog.onet.pl]