poniedziałek, 10 stycznia 2011

Szablon

Przepraszam, że wcześniej nie patrzyłam z perspektywy mniejszego monitora na dotychczasowy szablon. Po prostu o tym zapomniałam. Ja, jako że, mam szeroki monitor nie zauważyłam błędu przy tworzeniu tła. Dlatego też zmieniam szablon. I muszę powiedzieć, że mam dość tej zimy, chociaż śnieg stopniał. Chcę, aby na moim blogu było kolorowo, a zarazem ciepło i miło. Więc, będąc właścicielką tego bloga, pozwolę sobie na podkoloryzowanie blogowego życia i na umilenie innym odwiedzin (przynajmniej tak myślę). Aha i pokażę Wam jak wyglądał szablon z, właśnie, mojej perspektywy.
<Klik>
A tak nawiasem mówiąc kot, który widniał na obrazku, był moim miesięcznym kotem. Historia jest długa, ale spróbuję ją Wam streścić. Jeżeli nie chcecie, nie czytajcie tego.

To było we wakacje. Jechałam z powrotem od babci, a na ulicy kot. No, nie na środku ulicy, ale tak troszkę w lewo. Na początku nie wiedziałam, że to kot. No i nie prychał, nie miauczał, więc został wzięty do domu. Tam został miło przyjęty przez mojego psa (On w ogóle nie zauważył nowego przybysza). I tak oto przez miesiąc szukał (nie dosłownie) dla siebie dobrego domu. I znalazł.
W tak krótkim czasie zdołałam go pokochać, a później wpaść w jedno-, dwudniową depresję, z powodu jego odejścia. Nie chcę się rozpisywać, ale to były szczere łzy, które w pełni oddawały całe moje emocje/uczucia. To jest do życia potrzebne...

Tak więc zmieniam szablon na wiosenny, a nawet letni i mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Jeśli nie, to możecie zaproponować jaki by tutaj pasował. Tylko prosiłabym szczegółowo, tzn. Natura, pierwszy od początku. Albo po prostu nick autora...
No, koniec kazania.
Dziękuję za wysłuchanie.

8 komentarzy:

  1. Ładny szablon :)
    Co do historii kota, znam ten ból. Mój kot, wprawdzie trochę starszy odszedł już jakieś dwa miesiące temu. Drugiego takiego już nie znajdę :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez masz ciekawego bloga, a szablon bardzo optymistyczny:)
    Pozdrawiam i dodaję do linków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku śliczny ten szablon. Historia smutna ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Pffffffffff... też ją przeżyłam.
    Szablon ładny, ale trochę oczy bolą :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedna byłaś z tym kotkiem...:(. Szablonik śliczny, można odetchnąć :D!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny szablon, szczerze mówiąc wcześniej nie miałam pojęcia, że jest po prawej stronie kto, gdyż patrzę na treść, a nie szablon. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Escritora: wiadomo, że ty również, skoro jestśmy spokrewnione. Już tu nie będę się wdawać w szczegóły.

    I dziękuję za pochwały :) Bardzo mi się przydały :D

    OdpowiedzUsuń
  8. szablon na plus. czuć powoli wiosnę :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...